graj dalej
lub zamknij
i wybierz inną grę w menu po lewej.
- Król ma w sumie niezły gust,
szczerość płynie z jego ust,
samej latać całkiem nudno,
mieszkać tu nie będzie trudno.
Od tej pory, co dzień rano,
gdy król siadał do śniadania,
o punkt ósmej na zegarze,
pszczółka miód dawała w darze.
Uśmiechnięty chodził król,
pszczółka miała domek swój,
bo przyjaźni taki cud -
zwalcza samotności chłód.
KONIEC
Wasze komentarze:
Bądź pierwszą osobą, która doda komentarz :)